Nasze cztery ściany mają być coraz bardziej „smart”. Co więcej, nasi rodacy oczekują technologicznych nowinek także w częściach wspólnych oraz na terenie zewnętrznym osiedla. Wniosek ten płynie z raportu przygotowanego na zlecenie Echo Investment „Nie ma jak w domu, czyli jak mieszkają Polacy”. Według ankietowanych systemy elektroniczne, zwłaszcza w obliczu takich zagrożeń jak pandemia, stają się gwarancją nie tylko komfortu, ale również ochrony mieszkańców.
Badanie wskazuje, że 38% pytanych zgodziłoby się zainwestować dodatkowe środki finansowe, aby otrzymać na wyposażeniu lokalu dodatkową nowoczesną technologię. Przychylniej na to patrzą panowie, których 42% opowiedziało się za dopłatą. Kobiety zwracają na to uwagę nieco rzadziej, ale i tak 34% z nich oczekuje smart rozwiązań w zamian za doinwestowanie w inteligentne systemy. Co w szczególności mają na myśli Polacy, gdy zastanawiają się nad udogodnieniami w mieszkaniu? Stawiają na bezpieczeństwo ponieważ na pierwszym miejscu 47% badanych wymieniło powiadomienie w razie zalania lub dymu. Na drugim miejscu wskazano czujnik ruchu sterujący światłem (32%), a dalej obraz z kamery przed wejściem do klatki na ekranie smartfona (30%) oraz obraz z kamery z mieszkania na ekranie smartfona i ustawianie temperatury za pomocą smartfona lub komendy głosowej (po 29%). W przypadku inteligentnych funkcji na terenie osiedla badani najczęściej wymieniali możliwość zgłaszania usterek do zarządcy za pomocą aplikacji (28%). O 3% mniej wskazało otwieranie bramy garażowej za pomocą aplikacji, a następnie otwieranie drzwi do budynku zbliżeniowo smartfonem (21%), otwieranie furtek na osiedlu zbliżeniowo smartfonem oraz „inteligentny system miejsc parkingowych dla gości – po 20%.
To przyszłość, która jest już teraz. Nie każdemu może jednak ona odpowiadać. Raport „Nie ma jak w domu, czyli jak mieszkają Polacy” analizuje także czemu nasi rodacy mówią „nie” tzw. smartom. 21% badanych wskazuje, że mieszkania napakowane elektronicznymi udogodnieniami są po prostu droższe od tradycyjnych. Nie zawsze jest to zgodne z prawdą ponieważ instalacja bezprzewodowych systemów nie wymaga żadnych remontów ani kosztownego kucia ścian. Z drugiej strony wyposażenie lokum w tego typu rozwiązania podnosi wartość mieszkania np. na rynku najmu lub przy ewentualnej przyszłej sprzedaży. Badani przez Echo Investment wskazali także opcje, że to niepotrzebny bajer (20%), o 4% mniej obawia się o swoją prywatność natomiast 11% odpowiadających chce się odciąć od technologii.